Fot. Narodowe Archiwum Cyfrowe

Wierzył w wolną i niepodległą Polskę, a swoje życie poświęcił rozwojowi jej stolicy. Stefan Starzyński był prezydentem Warszawy w ciągu pięciu lat. Jego wkład w jej rozbudowę nie da się przecenić. W roku bieżącym przypada 130. rocznica jego urodzin, toteż zachęcamy do zapoznania się z najciekawszymi kartami jego życiorysu.

Dzieciństwo i początki działalności politycznej

Stefan Starzyński urodził się 19 sierpnia 1893 roku w Warszawie w rodzinie zubożałego szlachcica i nauczycielki francuskiego. Dzieciństwo spędził w Łowiczu, gdzie od 1904 roku uczęszczał do gimnazjum. Brał udział w strajkach szkolnych. Za działalność konspiracyjną w Związku Młodzieży Postępowo-Niepodległościowej był trzykrotnie aresztowany przez władze rosyjskie. W wieku 17 lat przesiedział miesiąc w Cytadeli.

Od 1912 był członkiem Związku Strzeleckiego i Związku Walki Czynnej. Nie zaniedbywał jednak nauki. Edukację kontynuował na Wyższych Kursach Handlowych im. Augusta Zielińskiego, czyli w obecnej Szkole Głównej Handlowej. Po wybuchu I wojny światowej wstąpił do Legionów Polskich, przechodząc szlak bojowy I Brygady. Po kryzysie przysięgowym w 1917 roku został internowany przez Niemców i osadzony w obozie w Beniaminowie.

Fot. Narodowe Archiwum Cyfrowe

Po odzyskaniu przez Polskę niepodległości rozpoczął pracę w warszawskim Towarzystwie Przemysłowców, będąc jednocześnie członkiem Polskiej Organizacji Wojskowej. W 1924 roku podjął pracę w Ministerstwie Skarbu odradzającej się Rzeczypospolitej. W latach 1930-1933 był posłem na Sejm z listy Bezpartyjnego Bloku Współpracy z Rządem. Zajmował stanowisko wiceprezesa Banku Gospodarstwa Krajowego. Od roku 1931 był również wykładowcą w Szkole Głównej Handlowej.

Stefan Starzyński na stanowisku prezydenta Warszawy

31 lipca 1934 roku Stefana Starzyńskiego powołano na urząd Tymczasowego Prezydenta Miasta Stołecznego Warszawy. Do jego nominacji przyczyniła się niestabilna sytuacja polityczna i finansowa stolicy. Początkowo został przyjęty przez warszawiaków z niechęcią, jednak udało mu się opanować deficyt budżetowy i rozpoczął aktywną politykę inwestycyjną, modernizując infrastrukturę miasta.

Stefan Starzyński inwestował w rozwój Warszawy. Za jego kadencji wyremontowano trasy wjazdowe do stolicy, połączono Stare Miasto z Żoliborzem, wybudowano wiadukt nad Dworcem Gdańskim, poprawiono nawierzchnię wielu ulic, rozbudowano sieć wodociągową i kanalizacyjną, a także zwiększono produkcję energii elektrycznej. Do wybuchu II wojny światowej, dzięki jego działaniom, Warszawa znacznie zwiększyła długość torów tramwajowych.

Fot. Narodowe Archiwum Cyfrowe

Wówczas stworzono również projekt budowy warszawskiego metra. Powstało ponad 40 nowych szkół i wiele parków miejskich, rozbudowano Bibliotekę Publiczną, otwarto nowy gmach Muzeum Narodowego, wybudowano Muzeum Dawnej Warszawy oraz Teatr Powszechny. W swoich działaniach poświęcał uwagę zabytkom i estetyce miasta. Od 1935 roku prowadził akcję „Warszawa w kwiatach”. Ostatecznie zdobył uznanie warszawiaków dzięki swoim licznym inicjatywom.

Do końca wierny Warszawie

Stefan Starzyński przeszedł do legendy dzięki swojej postawie we wrześniu 1939 roku. Mimo ewakuacji pozostał w oblężonym mieście i stał się faktycznym przywódcą walczącej Warszawy. Jego działalność koncentrowała się na organizacji obrony, choć zasłynął przede wszystkim swoimi przemówieniami radiowymi, w których podtrzymywał na duchu mieszkańców stolicy. Były improwizowane, równocześnie bardzo szczere. Proponowano mu ucieczkę, jednak pozostał do końca wierny Warszawie. Jak sam mówił: „nie mogę opuścić warszawiaków, byłem z nimi i z nimi zostanę”.

23 września po raz ostatni zwrócił się do mieszkańców stolicy. Wówczas powiedział: „Chciałem, by Warszawa była wielka. Wierzyłem, że wielka będzie. Ja i moi współpracownicy kreśliliśmy plany, robiliśmy szkice wielkiej Warszawy przyszłości. I Warszawa jest wielka. Prędzej to nastąpiło, niż przypuszczaliśmy. Nie za lat 50, nie za 100, lecz dziś widzę wielką Warszawę. Gdy teraz do was mówię, widzę ją przez okna w całej wielkości i chwale, otoczoną kłębami dymu, rozczerwienioną płomieniami ognia, wspaniałą, niezniszczalną, wielką, walczącą Warszawę. Warszawa broniąca honoru Polski jest u szczytu swej wielkości i chwały”.

Fot. Narodowe Archiwum Cyfrowe

Stefan Starzyński jako pierwszy znalazł się na liście niemieckich zakładników. 27 października prezydenta Warszawy aresztowano i przewieziono na Pawiak. Dalsze jego losy były nieznane, jednak dzięki śledztwu Instytutu Pamięci Narodowej udało się ustalić, że został zamordowany przez Niemców pomiędzy 21 a 23 grudnia 1939 roku w Warszawie lub jej okolicach. Symboliczny pochówek Stefana Starzyńskiego znajduje się na Cmentarzu Powązkowskim. Został odznaczony między innymi orderem Virtuti Militari V klasy, Krzyżem Niepodległości oraz trzykrotnie Krzyżem Walecznych.

Opr. na podst. dzieje.pl, polskieradio.pl, muzhp.pl

Partnerzy

Współpraca

Partnerzy medialni


Publikacja wyraża jedynie poglądy autora/ów i nie może być utożsamiana z oficjalnym stanowiskiem Kancelarii Prezesa Rady Ministrów

Up