Posiedzenie Komitetu Centralnego Narodowego (Fot biblioteka.opatowek.pl)

Agaton Giller (1831-1887) – wybitny polski polityk, jeden z przywódców powstania styczniowego (1863-1864), dziennikarz, pisarz i historyk. Był synem żołnierza napoleońskiego i burmistrza Opatówka Jana Kantego Gillera oraz Franciszki z domu Szpadkowskiej.

Kształcił się m.in. w Kaliszu, Warszawie i Łomży. Był autodydaktą. Studiował historię i literaturę polską. W czasie Wiosny Ludów próbował się przedostać na Węgry, jednak został aresztowany przez Prusaków w Raciborzu. Zwolniony z więzienia w lutym 1850, podjął pracę nauczyciela domowego w wielkopolskich dworach ziemiańskich. W 1852 roku wyjechał do Krakowa i jako wolny słuchacz uczęszczał na wykłady na Uniwersytecie Jagiellońskim.

Wyśledzony przez policję austriacką jako poddany rosyjski, został wydany 10 kwietnia 1853 żandarmerii rosyjskiej. W wieku dwudziestu trzech lat, za swoją działalność patriotyczną został zesłany na Sybir. Wróciwszy do Ojczyzny w roku 1860, brał czynny udział w przygotowaniu powstania styczniowego. Działał jako dziennikarz i z tego się utrzymywał. Od lutego 1861 roku do czerwca 1863 był redaktorem naczelnym „Czytelni Niedzielnej”. W latach 1862-1863 był członkiem Komitetu Centralnego Narodowego i Rządu Narodowego.

Agaton Giller (Fot. omp.org.pl)

Na emigracji prowadził bardzo czynną działalność niepodległościową Polski. Był jednym z organizatorów Muzeum Polskiego w Raperswilu (Szwajcaria), a także organizatorem Związku Narodowego Polskiego w Ameryce. Wystąpił wówczas z myślą założenia Państwowej Skarbnicy Narodowej. Idea ta została zrealizowana dopiero po jego śmierci. W 1867 roku Giller przenosi się do Paryża i wydaje gazety „Ojczyzna” i „Kurier Polski”. W Paryżu powstają pierwsze cztery tomy, zaplanowanego na 10 tomów, dzieła „Historia powstania narodu Polskiego w latach 1861-1864”. Zakłada też Towarzystwo wspierania Polaków studiujących na emigracji.

Pragnął jednak powrotu do Polski. Przy pomocy przyjaciół udało mu się uzyskać pozwolenie na przyjazd do Galicji. Ostatnie lata swego życia Agaton Giller, jako emigrant polityczny, spędził w Stanisławowie, gdzie przyjechał we wrześniu 1884 roku. Mieszkał u swej siostry Agrypiny Giller-Kopernickiej i jej męża Franciszka Kopernickiego, również byłego powstańca i dyrektora Stanisławowskiego Oddziału Kasy Oszczędności. Franciszek Kopernicki był oficerem armii rosyjskiej, który z chwilą wybuchu powstania przeszedł na stronę powstańców. Po upadku powstania Koperniccy początkowo osiedlili się w Mołdawii, stamtąd zaś przenieśli się do Lwowa, a następnie do Stanisławowa.

Nie byle jakie trudności musiał pokonać Giller, aby móc zamieszkać w Stanisławowie – co kwartał zwracał się z prośbą do władz o przedłużenie mu pobytu w Galicji. Rodzina Kopernickich mieszkała w parterowym budynku u zbiegu obecnych ulic Franki i Dragomanowa obok Liceum Przyrodniczo-Matematycznego. Jak wspominał krajoznawca Leon Orzeł, budynek ten jeszcze istniał w latach 60. XX wieku. Wykorzystywany był przez ówczesną szkołę średnią nr 2, jako pomieszczenia gospodarcze. Później został rozebrany. Obecnie ten teren należy do liceum i jest obsadzony tujami.

Budynek przy ul. Baczyńskiego 2. Miejsce pierwszej siedziby gazety „Kurier Stanisławowski” (Fot. Danuta Stefanko)

Ponieważ Giller prowadził aktywny i bezpośredni sposób bycia, bardzo szybko zintegrował się z lokalnym środowiskiem. Wówczas burmistrzem był doktor prawa Ignacy Kamiński. Jako weteran powstania 1863 roku szybko zaprzyjaźnił się z Gillerem. Najprawdopodobniej to on pomógł mu w otrzymaniu możliwości pobytu w grodzie Rewery. Postawa tej cieszącej się autorytetem postaci polskiej społeczności miasta pomogła przezwyciężyć jego prowincjonalność. Było to korzystne dla całego miasta, bowiem inne grupy narodowe, konkurujące z Polakami, starały się dotrzymać im kroku i przejęły od nich wiele dobrego. J. Zieliński przytacza interesujący fakt, świadczący o stosunku do Gillera miejscowej ludności. Gdy w 1886 roku miało miejsce uroczyste przeniesienie prochów Wiktorii z Leszczyńskich Potockiej z katedry grekokatolickiej do krypty pod kolegiatą, na uroczystym akcie tego wydarzenia obok podpisów przedstawicieli władz i znanych mieszkańców widnieje również podpis Agatona Gillera, jako jedynego spoza miejscowej elity.

Agaton Giller był pomysłodawcą i głównym założycielem „Kuriera Stanisławowskiego”, którego pierwszy numer ukazał się 4 kwietnia 1886 roku. W małym pokoju przy dzisiejszej ulicy Baczyńskiego 2 zebrała się niewielka grupa założycieli gazety. Tutaj też mieściła się pierwsza redakcja pisma. Następnie w latach 1889-1891 redakcja działała w siedzibie obecnego Muzeum Ołeksy Dowbusza przy ulicy Mazepy 1. Poprzednie gazety założone w roku 1848 i 1870 oraz późniejsze nie przetrwały dwóch lat.

„Kurier Stanisławowski” był pierwszą miejską gazetą, która ukazywała się nieprzerwanie aż do przyjścia sowietów w 1939 roku. Jeden z założycieli gazety, dr Artur Nimhin, z czasem burmistrz Stanisławowa, tak wspominał rolę Gillera w wydaniu gazety: „…On kierował naszymi pierwszymi krokami w zawodzie dziennikarskim i jemu zawdzięczamy, że już pierwsze numery „Kuriera” spotkały się z bardzo sympatycznym przyjęciem w dziennikarstwie polskim…”. Agaton Giller pisywał też korespondencje do „Rocznika Samborskiego”, lwowskiej „Gazety Narodowej” czy „Kuriera Polskiego” w Paryżu, a nawet do „Gazety Polskiej” w Chicago.

Pomnik Agatona Gillera w Stanisławowie, 1907 r. (Fot. wikimedia.org)

W 1886 roku Giller rozpoczął w Stanisławowie pracę nad dziełem o powstaniu styczniowym, ale różne inne zajęcia nie pozwoliły mu go ukończyć. To, co zdążył opracować, ukazało się we Lwowie w roku 1888, już po jego śmierci, pod tytułem „Ogólna charakterystyka powstania styczniowego”.

Wiadomo też, że starał się o obywatelstwo Austro-Węgier, co dawałoby mu więcej swobody w podróżowaniu, ale stale spotykał się z odmową. Administracja krajowa zajmowała niejednoznaczną pozycję co do niezwykle aktywnej – pomimo choroby – osoby Gillera. Namiestnictwo we Lwowie i starosta stanisławowski okazywali mu tolerancję i zrozumienie, ale nie cieszył się on sympatią naczelnika policji we Lwowie, niejakiego Krzaczkowskiego, na którego Giller nieraz skarżył się w listach. Gdy, według zdania policji, za długo zatrzymywał się w stolicy kraju, wydawano mu nakaz opuszczenia Lwowa w ciągu 24 godzin.

Zmarł 18 lipca 1887 roku w nocy o godz. 1 w Stanisławowie. Wkrótce powstał Komitet Budowy Pomnika Agatona Gillera, na którego czele stanął wieloletni burmistrz dr Ignacy Kamiński. 15 czerwca 1890 roku miało miejsce uroczyste przeniesienie szczątków Agatona Gillera do nowego grobowca, którego autorami byli architekt Halicki i rzeźbiarz Tomasz Dykas. Mogiłę wieńczyła postać płaczącej kobiety, symbolizującej Ojczyznę. Na cokole umiejscowiono medalion z podobizną zmarłego.

Zniszczony pomnik Agatona Gillera w Iwano-Frankiwsku (Fot. archiwum domowe Leona Orła)

W latach 70. XX wieku na polskich i ukraińskich grobach w Iwano-Frankiwsku wandale niszczyli krzyże. Prawdopodobnie wówczas rozbito również rzeźbę na grobie Agatona Gillera. W latach 1980-1982 cmentarz „za teatrem” dalej był systematycznie dewastowany. Rodziny, których członkowie spoczywali na cmentarzu, przenieśli szczątki na nowy cmentarz miejski do wsi Czukałówka, a te, o które nie miał się kto upomnieć – do dziś leżą pod alejkami Skweru Memorialnego. W 1981 roku (według innych danych w 1980) staraniem Związku Narodowego Polskiego w Ameryce, którego patronem był Agaton Giller, gdyż to on w 1880 roku doradził założenie Związku, szczątki wybitnego Polaka zostały przeniesione na Powązki w Warszawie. Z czasem na nowym nagrobku umiejscowiono medalion z jego podobizną autorstwa Pawła Rubaszewskiego, potomka mieszkańca Stanisławowa i uczestnika przeniesienia zwłok Gillera, Adama Rubaszewskiego. Dzięki odtworzonej kompozycji jego warszawski nagrobek bardzo przypomina ten pierwotny ze Stanisławowa.

Grób Agatona Gillera na Starych Powązkach w Warszawie (Fot. wikimedia.org)

W II Rzeczypospolitej Agaton Giller miał swoje ulice w Stanisławowie i we Lwowie. Nie zapomniano o nim w rodzinnym Opatówku, gdzie do dziś działa Gminna Biblioteka Publiczna im. Braci Gillerów i Gimnazjum im. Agatona i Stefana Gillerów. Pamięć o Agatonie Gillerze trwa w Polsce m.in. na szczeblu lokalnym, co wcale nie pomniejsza jego roli, którą odegrał w historii Polski. Iwano-Frankiwsk też miał szczęście być związanym z życiem tej nieprzeciętnej postaci, dlatego powinna ona również pozostać w pamięci społeczności naszego miasta.

Tekst: Piotr Hawryłyszyn

Partnerzy

Współpraca

Partnerzy medialni


Publikacja wyraża jedynie poglądy autora/ów i nie może być utożsamiana z oficjalnym stanowiskiem Kancelarii Prezesa Rady Ministrów

Up