Lekcja języka polskiego w sali edukacyjnej Centrum Kultury Polskiej i Dialogu Europejskiego

Tradycyjnie na zakończenie roku akademickiego uczestnicy kursów języka polskiego w Centrum Kultury Polskiej i Dialogu Europejskiego w Iwano-Frankiwsku, dawnym Stanisławowie, przystąpili do egzaminów. Każdy z nich odbył indywidualną online rozmowę z komisją egzaminacyjną oraz wykonał część pisemną.

O systemie przeprowadzenia egzaminu, tematach i wynikach opowiedziała Renata Klęczańska, nauczycielka języka polskiego z Ośrodka Rozwoju Polskiej Edukacji za Granicą, w rozmowie z Andrzejem Leuszem z Radia CKPiDE.

Rok szkolny i akademicki dobiegł końca. Końcówka roku była nieco inna niż zazwyczaj, zajęcia odbywały się online, egzaminy też trzeba było przeprowadzić online. Proszę powiedzieć, jak wyglądały przygotowania do tych egzaminów i jak udało się przeprowadzić oraz podsumować spotkania, ocenić wiedzę uczestników kursów języka polskiego w Centrum Kultury Polskiej i Dialogu Europejskiego?

Do 12 marca pracowaliśmy normalnie w Centrum, w zespołach językowych. Natomiast gdzieś od 16-18 marca rozpoczęły się już zajęcia online. Udało nam się to zorganizować poprzez Zoom. Zdecydowanie są plusy i są minusy. Uważam, że jeśli chodzi o jakość, nie tylko merytoryczną, ale i techniczną również, to tutaj jest dużo minusów. Ale plusem jest to, że mogliśmy kontynuować naukę, że to wszystko nie zostało przerwane i mogliśmy wspólnie kontynuować pracę.

Praca była trudna zarówno dla kursantów, jak i dla samego nauczyciela. W Centrum Kultury Polskiej miałam możliwość przekazania materiałów, wręczenia ich do rąk, porozmawiania, omówienia tego, co było nie tak. Natomiast online mogłam tylko wysyłać linki, materiały czy dokumenty, które nie zawsze były odbierane przez wszystkich. No i z tym były pewne problemy.

Natomiast muszę stwierdzić, że na zajęcia online logowało się do mnie zawsze 100 procent grupy, a kiedy zajęcia odbywały się w Centrum, to różnie z tym było. Kursanci nie zawsze mogli uczestniczyć, myśmy to usprawiedliwiali oczywiście, ale tutaj była pełna mobilizacja i wszyscy się zbierali. Ja naturalnie podałam swoim kursantom zakres materiałów do przygotowania, zarówno z gramatyki jak i do egzaminu ustnego, a także bloki tematyczne, obowiązujące na poszczególnym poziomie. Ponieważ pracowaliśmy na poziomie A2, B1 i B2 to treści i materiały dotyczyły właśnie tychże wymogów.

Egzaminy z języka polskiego w Centrum Kultury Polskiej i Dialogu Europejskiego (2019 r.)

Podałam zestawy, kursanci mieli prawo pytać mnie o to czego nie wiedzą albo nie rozumieją. Zgłaszali mi poprzez Internet jakiego typu jeszcze mają problemy i starałam się w miarę możliwości te wszystkie minusy usunąć, a zrobić tak, żeby każdy był zadowolony. Dodam, że każde nasze spotkanie, każde łączenie było bardzo serdeczne, bardzo ciepłe i wszyscy bardzo cieszyliśmy się, że w tak trudnym czasie udaje nam się ze sobą spotkać, zobaczyć i porozmawiać po polsku.

Na zakończenie roku akademickiego 2019/2020 przeprowadzono egzaminy. Jak wyglądały te egzaminy? Jakie były poruszane podczas egzaminu tematy i też na czym akcentowano uwagę podczas egzaminu pisemnego oraz ustnego?

W grupie B2 zdecydowanie 3/4 osób to są osoby, które do Centrum uczęszczają od A1, więc my się już bardzo dobrze znamy i oni wiedzą czego ja wymagam.

W zeszłym roku postanowiliśmy wspólnie, nauczycielki języka polskiego i pani dyrektor, że stawiamy na 70 procent ogólnej wiedzy ucznia ze 100 i zaliczamy. W tym roku podnieśliśmy poprzeczkę na 80 procent. Czy to mało czy to dużo? Ktoś powie dużo, inny powie, że może być. Ja się bałam tych 80 procent, bardzo się obawiałam zwłaszcza sprawdzania. Serce mi waliło. Czy się uda, czy się nie uda. No i udało się rewelacyjnie!

Wszystkie trzy grupy stanęły na wysokości zadania. Testy gramatyczne były takie, jak wymaga się podczas starania się o poziom certyfikatowy. Nie było tylko słuchania, bo technicznie nie mogłam tego zorganizować swoim uczniom, ale była część komunikacyjna, czytanie ze zrozumieniem, były zadania stricte gramatyczne i kilka zestawów do wyboru po dwa zadania pisemne. Kursanci z tego bardzo pięknie się wywiązali. Poradzili sobie bardzo dobrze.

Natomiast na ustnym egzaminie było jak zawsze, losowanie pytań. Każda grupa miała treści dostosowane do swojego poziomu według podręcznika, tak jak pracowaliśmy. Na przykład na B1 to było „A to Polski” i według tegoż były zadania do omówienia. Również egzamin zawierał elementy gramatyczne plus opowiadanie.

Zajęcia z języka polskiego podczas kwarantanny spowodowanej Covid-19

Jakie są efekty?

Jestem porażona efektami, ale pozytywnie porażona. Właśnie zamierzałam dzisiaj usiąść i podziękować każdej grupie. Zrobię to lada moment, ponieważ wyniki są naprawdę wspaniałe. Na przykład, w grupie A2 78,5 proc. uczniów miało wymagane minimum 80 proc. i z ustnego i z pisemnego. 21,5 proc. tylko miało poniżej 80 proc. Dalej, 4 osoby z A2 miały powyżej 90 proc. wiedzy, więc uważam, że jest to rewelacyjny wynik. Grupa B1. Tu jest jeszcze lepiej. 91 proc. uczniów uzyskało wymagane 80 proc., a tylko 9 proc. poniżej. Te 9 proc. to jest raptem jedna osoba. Jedna z osób w grupie B1 miała aż 98,5 proc., więc rewelacja, prawie że 100 proc., niewiele zabrakło. Jeśli chodzi o grupę B2 również 93 proc. uzyskało powyżej 80 proc. Czyli osoby, które się nie zmieściły w wymaganych 80 proc. to są tylko jednostki, a poziom wiedzy uczniów jest naprawdę bardzo wysoki, świetnie sobie poradzili. W wielu przypadkach czułam się jakbym miała odpowiednich partnerów przed sobą. To jest rewelacyjne i bardzo serdecznie wszystkim moim uczniom za to dziękuję!

To pozostaje tylko pogratulować Pani, ponieważ to też jest efekt Pani pracy. Oczywiście tutaj ze studia Radia CKPiDE gratulujemy wszystkim uczniom, uczestnikom kursów języka polskiego w Centrum Kultury Polskiej i Dialogu Europejskiego. Chciałem jeszcze zapytać o te zajęcia online. Czy może jest to jakiś instrument, który warto wdrażać z perspektywą na przyszłość dla nauczania języka polskiego, czy jednak woli Pani tradycyjną metodę nauczania, spotkania w salach i żywy kontakt z uczniami?

Ja myślę, że dla samych uczniów na pewno będzie bardzo atrakcyjne wdrażanie nowych ciekawych pomysłów. Ja naturalnie jestem starym nauczycielem, wolę kontakt „vis-a-vis”, spojrzenie w oczy, rozmowę z uczniem, ale sytuacja pandemii zmusiła nas do nauczania online, no i okazało się, że można sobie z tym jakoś poradzić.

To było pierwszy raz, więc sądzę, że gdyby z innych przyczyn byłaby taka sytuacja to można się szkolić, można przygotować zupełnie nowe instrumenty, bardziej atrakcyjne, a tutaj zwyczajnie na to nie było czasu. Kiedyś trzeba spać, a przygotowanie do takich zajęć online, pod warunkiem, że chce się rzeczywiście coś tym uczniom przekazać, a nie tylko zawalić ich pracą, co niestety często ma miejsce, to trzeba po prostu z siebie dać naprawdę dużo. Wiem, że nie dałam z siebie zbyt wiele, dałam tyle, ile potrafiłam, ale już wiem jaką jeszcze można pójść drogą, jak jeszcze można nagrać filmik, jak można zrobić taką lekcję, takie zajęcie, żeby było ono ciekawe.

Jeżeli jeszcze będziemy od września ze sobą pracować, jeśli tak się potoczy nasze życie, to naturalnie, że chciałabym przede wszystkim być w Centrum i z tymi uczniami. My często korzystamy z Internetu podczas naszych zajęć, więc szereg działań jest bardzo podobny. Tylko mamy na nie więcej czasu, możemy spokojnie, bez emocji do tego podejść.

Praca w grupach podczas zajęć z języka polskiego w Centrum Kultury Polskiej i Dialogu Europejskiego

Pani jest związana z Centrum Kultury Polskiej i Dialogu Europejskiego w Iwano-Frankiwsku w sumie od założenia tej placówki. Uczy Pani również od lat w Stanisławowie języka polskiego, historii, geografii, kultury i tradycji. Dobiegł końca kolejny rok akademicki. Co dalej? Jakie plany Pani widzi?

Sprawa z pandemią chyba nauczyła nas wszystkich pokory. Więc ja się bardzo boję planować cokolwiek do przodu. Jeżeli wszystko będzie dobrze, jeżeli uda mi się przyjechać, a na pewno jeśli będzie to ode mnie wyłącznie zależało, to przyjadę, bo jeszcze mam plany i na Centrum, i na spotkania z młodzieżą, która jest fantastyczna, wdzięczna, zresztą podobnie jak osoby dorosłe, dojrzałe, które przychodzą do Centrum Kultury Polskiej uczyć się języka polskiego.

W tym roku zaoferowałam kursantom zajęcia ortograficzne. No i przyznam, że zarzuciłam sobie pętlę na szyję, ponieważ te zajęcia cieszyły się ogromną popularnością. Miałam bardzo często prawie 100 proc. chętnych do wzięcia w nich udziału. Ale proszę sobie wyobrazić, co tydzień sprawdzić na przykład teksty dyktanda czy jakiekolwiek ćwiczenia ortograficzne dla 50 osób. Myślałam sobie, po co mi to, no, ale zajęcia były, myślę, że ciekawe. Skoro cieszyły się popularnością to znaczy, że każdy w nich coś znalazł dla siebie.

Сo w przyszłym roku? Nie wiem jeszcze, nie potrafię do końca powiedzieć. Może troszeczkę w taniec byśmy poszli, może w kulturę, tradycje, być może jeszcze coś na temat literatury, bo widzę, że w tych sprawach literatury i języka polskiego to niewiele jeszcze mają nasi podopieczni do powiedzenia. Warto by im było coś przybliżyć, jakieś spotkania zrobić, ale to wszystko jeszcze jest do omówienia z panią dyrektor, do zastanowienia się w jakiej formie, jak to zrobić, ale chętnie bym sama potańczyła. I nie tylko mówić po polsku, ale i tańczyć po polsku.

Dziękujemy Pani Renacie Klęczańskiej, nauczycielce języka polskiego z Ośrodka Rozwoju Polskiej Edukacji za Granicą za tę rozmowę i miejmy nadzieję, że już wkrótce będziemy mogli zatańczyć w Centrum Kultury Polskiego i Dialogu Europejskiego oraz dalej pielęgnować język polski, kulturę i tradycje.

Ja jeszcze bym chciała tylko jedno zdanie. Kończąc ten rok akademicki serdecznie dziękuję wszystkim pracownikom Centrum, dyrektor Centrum Kultury Polskiej i Dialogu Europejskiego, wszystkim tym, którzy serce oddali dla tej placówki, że tak pięknie się tam pracuje, że tak bardzo chce się wracać, że tak ciężko jest powiedzieć, że nie mogę. Wszystko się może, kiedy się chce. I to jest właśnie Wasza zasługa, klimat, jaki budujecie. Bardzo serdecznie dziękuję wszystkim moim uczniom, którzy przychodzili do Centrum, którzy mnie do końca nie zawiedli, byli rewelacyjni i chciałabym całe życie, żeby moje serce tylko biło szybciej dlatego, że jestem taka szczęśliwa, że mam z takimi osobami do czynienia. Dziękuję wszystkim bardzo serdecznie i mam nadzieję do zobaczenia!

Partnerzy

Współpraca

Partnerzy medialni


Publikacja wyraża jedynie poglądy autora/ów i nie może być utożsamiana z oficjalnym stanowiskiem Kancelarii Prezesa Rady Ministrów

Up