W dawnej wsi Huta Pieniacka, obwodu lwowskiego, odbyły się uroczystości upamiętniające 76. rocznicę zagłady miejscowej ludności polskiej. Zbrodnia w Hucie, dokonana przez 4. pułk policyjny SS, miała miejsce 28 lutego 1944 roku. W jej wyniku śmierć poniosło ok. 850 osób.

Obchody rozpoczęły się ze wspólnej modlitwy w intencji wszystkich poległych, której przewodniczył biskup pomocniczy archidiecezji lwowskiej o. Edward Kawa.

Obecny na obchodach minister Adam Kwiatkowski, sekretarz stanu w Kancelarii Prezydenta Rzeczypospolitej Polskiej, odczytał list prezydenta RP Andrzeja Dudy. W nim prezydent podkreślił, że „zbrodnia w Hucie Pieniackiej jest porażającym świadectwem tego, co w istocie oznaczała ówczesna „akcja antypolska”, będąca niczym innym jak ludobójczą czystką etniczną. Zbrodnia ta pozostaje również nigdy niemilknącym ostrzeżeniem przed nienawiścią, przed zajadłym nacjonalizmem, który w przedstawicielu innego narodu każe widzieć śmiertelnego wroga – wbrew fundamentalnym zasadom duchowym i moralnym, które kształtują nasze człowieczeństwo”.

W uroczystościach również uczestniczyli: wicemarszałek Sejmu Małgorzata Gosiewska, szef Urzędu do Spraw Kombatantów i Osób Represjonowanych, minister Jan Józef Kasprzyk, sekretarz stanu w Kancelarii Prezesa Rady Ministrów Jan Dziedziczak, wiceprezes Instytutu Pamięci Narodowej Krzysztof Szwagrzyk, ambasador Rzeczypospolitej Polskiej na Ukrainie Bartosz Cichocki oraz konsul generalny Rzeczypospolitej Polskiej we Lwowie Eliza Dzwonkiewicz.

„Świadomość historii tego, co się tu wydarzyło każdego normalnego człowieka przejmuje. Jestem przekonana, że to też działa na stronę ukraińską. Sama ich obecność tutaj jest niezwykle ważna. Ziemia krzyczy, krzyczą te zwłoki wrzucone do bezimiennych dołów. Krzyczeć przestaną, kiedy będziemy mogli ich znaleźć, godnie pochować w poświęconej ziemi i modlić się już pod konkretnymi krzyżami i mogiłami. Tego się domagamy, mamy do tego prawo, a my jako Polacy mamy do tego obowiązek – walczyć o upamiętnienia miejsc śmierci naszych rodaków” – powiedziała wicemarszałek Sejmu Małgorzata Gosiewska.

Pomodlić się, oddać hołd pomordowanym i uczcić ich pamięć, przybyli potomkowie Polaków z Huty Pieniackiej, zrzeszeni w Stowarzyszeniu Huta Pieniacka na czele z prezes Małgorzatą Gośniowską-Kolą, członkowie organizacji z różnych zakątków Polski, a także Polacy z obwodu lwowskiego i iwanofrankiwskiego (Centrum Kultury Polskiej i Dialogu Europejskiego w Iwano-Frankiwsku) oraz miejscowi Ukraińcy.

„Moja rodzina została spalona w stodołach. Rodzicie, brat, babcia, wujek z żoną i trojgiem dzieci… Ich nazwiska są wyryte na płytach pomnika. Przyjeżdżać tutaj to mój obowiązek” – powiedział Franciszek Bąkowski, urodzony w Hucie Pieniackiej.

O możliwości ekshumacji szczątków Polaków tu zamordowanych opowiedział wiceprezes Instytutu Pamięci Narodowej Krzysztof Szwagrzyk.

„Huta Pieniacka jest jednym z tych najważniejszych miejsc rzezi wołyńskiej, o które wystąpiliśmy do strony ukraińskiej. Będziemy oczekiwali, że będą odpowiednie zgody i zezwolenia na to, żeby móc przeprowadzić prace poszukiwawcze, ekshumacyjne. Wierzę, że tak się stanie i będziemy mogli tutaj, za pewien czas, modlić się już przy grobach” – powiedział wiceprezes Szwagrzyk.

Sekretarz stanu w Kancelarii Prezesa Rady Ministrów Jan Dziedziczak – pełnomocnik rządu do Spraw Polonii i Polaków za Granicą – podkreślił, że obchody w Hucie są ważnym elementem budowania dobrych relacji polsko-ukraińskich.

„Jesteśmy w miejscu, gdzie ukraińscy nacjonaliści zamordowali setki naszych rodaków tylko przez to, że byli Polakami. Musimy o tym pamiętać. To jest element naszej polskiej tożsamości. I musimy na prawdzie o tych wydarzeniach budować kolejne rozdziały relacji polsko-ukraińskich. Uważam, że przed Polską i Ukrainą jest wiele wspaniałych chwil. Możemy razem zrobić wiele dobrego. Mamy wiele dobrych doświadczeń w ostatnich latach. Wielu Polaków walczyło, oddało życie za wolną Ukrainę. To jest ważny element naszych relacji. Natomiast przyszłość możemy budować jedynie na prawdzie. Tylko prawda jest silnym fundamentem i tylko na prawdzie można coś stałego zbudować” – powiedział minister Dziedziczak.

Stronę ukraińską reprezentował zastępca przewodniczącego Lwowskiej Obwodowej Administracji Państwowej Iwan Sobko.

„Historia jest trudna. Bardzo często musimy dobrze wyciągać wnioski, żeby nam i naszym dzieciom nie było wstyd. Żebyśmy byli silnymi i przyjaznymi wobec siebie narodami. Dziś chcę wyrazić słowa żalu i bólu, bo ludzie, którzy tu mieszkali zginęli niewinnie” – powiedział zastępca przewodniczącego Lwowskiej Obwodowej Administracji Państwowej.

Na zakończenie uroczystości przedstawiciele władz, członkowie organizacji oraz liczni goście złożyli kwiaty pod pomnikiem w Hucie Pieniackiej i zapalili znicze.

Uroczystości rocznicowe zostały zorganizowane przez Stowarzyszenie Huta Pieniacka we współpracy z Konsulatem Generalnym Rzeczypospolitej Polskiej we Lwowie.

Tekst: Danuta Stefanko

Audycja radia CKPiDE:

Zdjęcia: Danuta Stefanko

Partnerzy

Współpraca

Partnerzy medialni


Publikacja wyraża jedynie poglądy autora/ów i nie może być utożsamiana z oficjalnym stanowiskiem Kancelarii Prezesa Rady Ministrów

Up