We Lwowie odbyła się uroczysta inauguracja IV edycji Olimpiady Historii Polski dla Polonii i Polaków za granicą 2019/2020 „W drodze do Niepodległości”. 15-16 listopada ponad 300 pasjonatów historii zmierzyło się z testem zawierającym zagadnienia historyczne w okresie od Mieszka I do współczesności.

Inaugurację zaszczycili swoją obecnością zacni goście, wśród których wicepremier, a zarazem szef Ministerstwa Aktywów Państwowych Rzeczypospolitej Polskiej Jacek Sasin, dyrektor Departamentu Współpracy z Polakami za Granicą Ministerstwa Spraw Zagranicznych RP Iwona Kozłowska, dyrektor Ośrodka Rozwoju Polskiej Edukacji za Granicą Anna Radecka oraz Konsul Generalny RP we Lwowie Eliza Dzwonkiewicz.

– Bez znajomości historii dziejów naszych korzeni, trudno mówić o tym, że możemy być świadomie Polakami. Mówił o tym Józef Piłsudski, kard. Wyszyński, nauczał nas również o tym święty Jan Paweł II, papież Polak, który podkreślał, że pamięć i tożsamość, to są rzeczy, które są nierozerwalnie ze sobą związane. Trudno mówić o naszej tożsamości narodowej, o tym, że czujemy się Polakami, bez znajomości korzeni, bez tej pamięci historycznej – powiedział Jacek Sasin. – Bardzo cieszy to, że polska młodzież, tutaj na Ukrainie, tak licznie chce w te szranki olimpiady historycznej stanąć, bo jestem przekonany, że to poznawanie historii Polski powoduje, że młodzi ludzie jeszcze bardziej staną się Polakami. Nie tylko z pochodzenia, z genów, z tego, że mają rodzinne korzenie, ale również dlatego, że będą Polakami świadomymi, odwołującymi się do naszej przeszłości, do wartości, które nas kształtowały przez wiele wieków, które pozwalały nam przetrwać jako narodowi, nie tylko w czasach, kiedy Polska była krajem silnym, ale również w tych trudnych czasach wojen, rozbiorów, okupacji. Kiedy próbowano nas zniszczyć, wynarodowić, wtedy właśnie to przywiązanie do dziejów, do poczucia naszej tożsamości nas uratowało – dodał wiceminister Sasin.

Głównym celem Olimpiady jest popularyzacja wiedzy o historii Polski wśród młodzieży zamieszkałej i uczącej się poza granicami Polski, rozwijanie zainteresowań historycznych oraz tworzenie warunków do pogłębiania wiedzy i umiejętności z zakresu historii Polski, a także do kształtowania i umacniania świadomości historycznej młodzieży, a poprzez to wspieranie polskiej tożsamości za granicą.

Jak mówi dyrektor Anna Radecka Olimpiada od początku jest wspierana przez Ośrodek Rozwoju Polskiej Edukacji za Granicą.

– Wspieramy Olimpiadę poprzez włączanie się nauczycieli, których kierujemy do pracy za granicę w przygotowanie nie tylko uczniów, ale w przygotowania organizacyjne całej Olimpiady. Mamy nadzieję, że co raz więcej szkół dołączy do tej inicjatywy, gdyż to jest niesamowicie cenne wydarzenie. Wbrew pozorom bardzo często jest tak, że uczniowie szkół poza granicami Polski są bardziej zaangażowani, łakną nauki o Polsce, szczególnie o historii i o kulturze. Zatem poziom jest bardzo wysoki – powiedziała Anna Radecka, dyrektor ORPEG.

Projekt skierowany jest do polskiej młodzieży szkolnej zamieszkałej i uczącej się poza granicami Polski.

– Życzę Wam sukcesów, ale przede wszystkim życzę, żeby dla Was osobiście to spotkanie z historią było czymś ważnym, jakimś przeżyciem i jakimś znakiem zapytania, na końcu którego odnajdziecie odpowiedź na pytanie: Kim jestem? – skierowała słowa do młodzieży konsul generalny RP we Lwowie Eliza Dzwonkiewicz.

W tym roku, w odróżnieniu do poprzednich edycji, w Olimpiadzie bierze udział młodzież nie tylko z Ukrainy i Białorusi, ale też z Litwy, Niemiec, Austrii, Holandii, Belgii, Norwegii, Francji oraz Grecji.

– Będziemy wspierać rozwój tej Olimpiady. Cieszymy się, że w wielu europejskich krajach Olimpiada Historii Polski również się odbywa. Możemy powiedzieć, że dzisiaj we Lwowie zapoczątkowany został nowy wymiar tej olimpiady historycznej, którą chcielibyśmy objąć inne kraje, w których dzieci polskiego pochodzenia uczą się języka polskiego, polskiej historii – powiedziała Iwona Kozłowska, dyrektor Departamentu Współpracy z Polakami za Granicą Ministerstwa Spraw Zagranicznych RP. – Liczymy na to, że m.in. uczestnicy tej Olimpiady staną się prawdziwymi ambasadorami Polski i polskości w swoich krajach. Tutaj na Ukrainie bardzo potrzebujemy tego wsparcia ze strony polskiej mniejszości, osób polskiego pochodzenia, żebyśmy mogli tę wspólnotę polską umacniać, i żeby ta praca naszych dyplomatów i konsulów była wspierana, rozwijana, wzbogacana poprzez aktywność środowisk polskich i polonijnych na świecie, stąd też dzisiaj wyrażona przeze mnie nadzieja i oczekiwanie, że ci młodzi uczestnicy Olimpiady staną się takimi prawdziwymi ambasadorami polskości w świecie – podsumowała pani Kozłowska.

Do lwowskiej komisji, która egzaminowała w Szkole Średniej nr 10 im. św. Marii Magdaleny przystąpiło ponad 30 uczniów z Lwowskiego Okręgu Konsularnego.

– Po raz pierwszy uczestniczę w Olimpiadzie Historii Polski. Mam bardzo pozytywne wrażenia. Zadania były bardzo różne – trudne i łatwe. Myślę, że sobie poradziłam. Mieliśmy 24 pytania. Test mieścił pytania dotyczące m.in. I oraz II wojny światowej. Zamierzam studiować w Polsce, więc ta Olimpiada jest dla mnie dobrą szansą na przyszłość – powiedziała Krystyna Prendkiewicz z Sambora, uczestniczka I etapu projektu.

W przedsięwzięciu uczestniczyło również czterech reprezentantów Centrum Kultury Polskiej i Dialogu Europejskiego w Iwano-Frankiwsku.

– Podoba mi się historia. Jest to mój ulubiony przedmiot w szkole i dlatego zdecydowałam się na udział w Olimpiadzie Historii Polski. Dla mnie łatwe były zadania, gdzie trzeba było ustalić datę, natomiast trudniej miałam z ustaleniem kolejności wydarzeń – powiedziała Taisa Strużańska z Centrum Kultury Polskiej.

Organizatorami Olimpiady Historii Polski jest Fundacja Wolność i Demokracja oraz Polskie Towarzystwo Historyczne w Warszawie.

– O ile polska młodzież nabywa swojej tożsamości na skutek kontaktu z polską literaturą i przeszłością w kraju, to niestety mam wrażenie, że za granicą bardzo często ograniczamy owo polskie nauczanie tylko do nauki języka. I mamy pod koniec nauczania człowieka, który mówi po polsku, tylko nie ma całego kodu kulturowego. No i tu mamy ów poziom najgłębszy tego, o czym chciałbym wspomnieć. To jest poziom refleksji nad tym, czym jest narodowa tożsamość. Mówienie o polskiej krwi to tylko przenośnia. Owa polska krew to de facto kultura. A kultury nabywamy. Mam nadzieję, że dokładamy swoją drobną cegiełkę do podtrzymania polskości w sercach tych, którzy są oddaleni od kraju – powiedział Robert Czyżewski, prezes Fundacji Wolność i Demokracja.

O kolejnych etapach Olimpiady opowiedział wiceprezes Polskiego Towarzystwa Historycznego dr hab. Andrzej Korytko.

– Budujemy pewną świadomość historyczną wśród młodzieży, która uczestniczy w tym przedsięwzięciu. Test na I etapie – to test od Średniowiecza, aż do czasów współczesności. Test ma różne poziomy trudności w poszczególnych epokach. Chcemy przede wszystkim dowiedzieć się, jaki jest poziom wiedzy w poszczególnych krajach. II etap wymaga już wyższego poziomu. Osoby, które przejdą będą musiały przeczytać też lektury. No, a później, latem – finał – powiedział wiceprezes Korytko.

Olimpiada Historii Polski jest działaniem projektu „POLSKIE ECHA – wspieranie nauki historii Polski na świecie” współfinansowanego przez Senat Rzeczypospolitej Polskiej w ramach sprawowania opieki nad Polonią i Polakami za granicą.

Tekst: Danuta Stefanko

Audycja w radiu CKPiDE:

Zdjęcia: Danuta Stefanko

Partnerzy

Współpraca

Partnerzy medialni


Publikacja wyraża jedynie poglądy autora/ów i nie może być utożsamiana z oficjalnym stanowiskiem Kancelarii Prezesa Rady Ministrów

Up